Czego nie może zabraknąć w przytulnej sypialni?

Miejsce, do którego aż chce się wracać, i o którym marzy się przez większość ciężkiego dnia w pracy, jest niewątpliwie własna sypialnia. Jednak nie samo pomieszczenie sprawia, że tak lubimy w niej być, lecz łóżko – wygodne, zaopatrzone w ulubioną pościel, dające uczucie ukojenia nawet po ciężkim dniu. Dlatego warto pomyśleć o swojej sypialni w sposób szczególny już na etapie jej urządzania.

Jakie łóżko wybrać?

Bez względu na to, czy jest to sypialnia dla dwojga, czy dla jednej osoby, łóżko powinno mieć odpowiednie rozmiary. Dostępne na rynku długości łóżek są zwykle takie same – 200 cm. Bardzo ważne jest jednak, aby wybrać właściwą szerokość. 90 cm to rozmiar w sam raz dla jednej osoby, jednak dla ludzi dorosłych poleca się raczej łóżka o rozmiarze 120 cm, a nawet 140 cm. Te jednak niespecjalnie sprawdzają się w przypadku dwojga ludzi. Dlatego lepszym wyborem będzie wtedy łóżko małżeńskie o szerokości co najmniej 180 cm. Im szersze łóżko, tym większy komfort snu, zwłaszcza gdy partnerzy lubią mieć swoją własną przestrzeń albo mają tendencję do wiercenia się na łóżku.

Jak urządzić wyjątkowo przytulną sypialnię?

Zadbaj o kupno właściwego materaca do swojego łóżka – nie może on być ani za twardy, ani za miękki, szczególnie gdy masz problemy z kręgosłupem i stawami. Najlepiej zdać się na pomoc fachowców, którzy pracują w dobrych sklepach z meblami i materacami – chętnie pomogą. Dla zwiększenia przytulności sypialni zadbaj o miłą w dotyku, elegancką pościel, ciepłe kołdry i miękkie poduszki, a także efektowną narzutę. Pomyśl też o odpowiednim oświetleniu – wtedy chętniej będziesz zanurzać się w ulubionej lekturze przed snem. Warto ustawić w swojej sypialni poręczne stoliki nocne, ewentualnie zadbać o inną przestrzeń do odkładania książek, telefonu czy budzika – na przykład szeroki parapet okienny albo choćby wiszącą półeczkę tuż przy łóżku. Ważne, by sypialnia urządzona była przede wszystkim komfortowo. Drobiazgi takie jak zaciemniające zasłony, rolety, puszysty dywan czy łapacz snów pod żyrandolem tylko spotęgują wrażenie, które chcą uzyskać gospodarze domu i sprawią, że sypialnia będzie bardzo korelowała z ich gustem.